Archiwa kategorii: Savoir-vivre

W AUSTRALII

australia-sydney2

 

Australijczycy uważają siebie samych za ludzi kontaktowych, otwartych, przyjaznych i swobodnych. Wszyscy zwracają się tam do siebie po imieniu. Powitanie między przyjaciółmi odbywa się zazwyczaj poprzez pocałunek w policzek oraz przytulenie. Nowo poznane osoby natomiast poprzez uścisk dłoni.

Często używane w Australii, kolokwialne „g’day” (good day) jest najczęściej spotykanym pozdrowieniem.
Ważne jest, aby przy rozmowie utrzymywać kontakt wzrokowy, ponieważ świadczy to o wzajemnym szacunku.
Dotyk w trakcie rozmowy nie jest mile widziany.

W Australii należy uważać na gesty.
Kciuk skierowany ku górze będzie odebrany jako gest co najmniej nieuprzejmy, bardzo często jako obraźliwy.
Dwa palce uniesione w górę (znak wiktorii) również mogą obrazić mieszkańca Australii.

Australijczycy nie lubią zadawania stereotypowych pytań. Warto więc ich unikać. Przykładowe stereotypowe tematy dotyczą pytań o kangury (większość społeczeństwa żyje w przekonaniu, iż w Australii są one traktowane jak zwierzęta domowe) oraz misi koala.

Cechą charakterystyczną Australijczyków jest słynne „no worries mate”. Jest to przeświadczenie o tym, iż znajdują się oni w „ziemskim raju”. Z powodu takiego myślenia wszystkie problemy przechodzą na dalszy plan.

W kontaktach biznesowych mieszkańcy Australii cenią sobie punktualność. Nie przykładają oni natomiast zbyt dużej wagi do zajmowanego stanowiska.Podczas spotkań biznesowych nie jest konieczne wręczanie Australijczykowi upominku lub prezentu. Wystarczy zwykły uścisk dłoni oraz wręczenie wizytówki.

W restauracji często spotykanym zwyczajem jest zabieranie przez gości resztek jedzenia do domu.
Warto również wiedzieć, iż w Australii obowiązuje zasada „BYO” (Bring Your Own), która umożliwia przyniesienie własnej butelki wina do restauracji. Kelner często dolicza 2 lub 3 dolary, lecz i tak ostatecznie wychodzi to taniej, aniżeli kupno butelki na miejscu.

W AMERYCE POŁUDNIOWEJ

RIO-OK-170504_L

Czas na Amerykę Południową. Zasady savoir-vivre obowiązujące w tej części świata są bardzo zbliżone do siebie. Poniżej najważniejsze z nich, które przede wszystkim umożliwiają nam odróżnienie od siebie krajów należących do tego kontynentu.

W Brazylii spotkamy bardzo otwartych ludzi, którzy spontanicznie okazują wszelkie emocje. Najbardziej rzuca się to w oczy podczas karnawału lub w trakcie ważnych rozgrywek sportowych. W tym czasie tłumy ludzi świętują na ulicach zachęcając do przyłączenia się. Niekiedy zabawa trwa całe dnie i noce.
Mieszkańcy Brazylii poza dobrą zabawą przy gorących rytmach lubią również rozmawiać. Ich zdaniem najdogodniejsze miejsca do nawiązania rozmowy lub do przysłuchiwania się pogawędkom i dyskusjom to kawiarnie.
Będąc w Brazylii przede wszystkim uwagę należy zwrócić na strój. W większej części kraju skąpe stroje to częsty widok, lecz są miejsca, w których mogą być one odbierane negatywnie. Nie należy odwiedzać miejsc kultu religijnego w nieodpowiednim, odsłaniającym zbyt wiele ubraniu.
W Brazylii mile widziane jest dawanie napiwków. Przyjęło się, że wysokość ich to 10% wartości rachunku. Nie powinna nas zadziwić sytuacja, w której kelner nie wyda nam reszty bądź zawyży cenę rachunku. Oczywiście, gdy się upomnimy pieniądze zostaną nam zwrócone.
Brazylia słynie z negocjacji i targowania się. Można to robić w każdym sklepie, na każdym targowisku, a nawet w hotelach przy recepcji. Konieczne jest targowanie się z taksówkarzami jeżdżącymi bez liczników. Z nimi cenę należy ustalić przed rozpoczęciem jazdy.
Wybierając się do Brazylii autem warto pamiętać, iż kierowcy muszą posiadać międzynarodowe prawo jazdy, najlepiej z tłumaczeniem na portugalski. W kraju tym policjanci nie zawsze znają angielski.

W Wenezueli mieszkańcy nie przykładają tutaj za dużej wagi do punktualności i słowności, należy więc liczyć się z tym, że obietnica przyjścia na spotkanie lub załatwienia danej sprawy może być tylko pustą deklaracją i nie zostanie dotrzymana.
Wenezuelczycy są bardzo czuli na punkcie swojej osoby, często się obrażają, więc ostra krytyka w takiej sytuacji nie jest wskazana, ponieważ może ona przynieść całkiem odwrotny cel do zamierzonego.
W Wenezueli występują praktycznie wszystkie kolory skór u ludzi, w związku z tym wybierając się do ich kraju należy wykazać się dużą wyrozumiałością i tolerancją.
Językiem oficjalnym w kraju tym jest język hiszpański. Mieszkańcy raczej nie posługują się innym językiem, z wyjątkiem języków lokalnych na terenach zamieszkałych przez Indian. Co ciekawe, język angielski nie jest językiem znanym powszechnie. Posługują się nim tylko mieszkańcy większych miast.

Wybierając się do Argentyny pamiętajmy, aby nie uciekać, jeśli ktoś rzuci się do całowania nas na powitanie. W tym kraju jest to norma, również pomiędzy osobami tej samej płci. Tutaj nawet na powitanie całują się policjanci. Witając się oczywiście zaczynamy od najstarszej lub najważniejszej osoby w danym gronie, a przy pożegnaniu wypada pożegnać się z każdym osobno.
W Argentynie podczas rozmowy dotykanie się jest wskazane i nie powinno być krępujące. Mimo, iż jest to sprzeczne z naszymi zwyczajami nie powinniśmy od tego uciekać, ponieważ Argentyńczyk może poczuć się urażony.
Przygotujmy się na specyficzny humor Argentyńczyków. Nie powinniśmy się obrażać, gdy usłyszymy niemiłe słowa o naszej nadwadze lub ubiorze.
Tematy, których raczej lepiej unikać w tym kraju to temat religii, polityki, Wielkiej Brytanii i wojnie o Falklandy, a także temat o prezydencie Juanie Domingo Perón Sosa.
Argentyna to kraj, w którym każda kobieta może czuć się piękna, ponieważ mężczyźni w tym kraju nie krępują się i głośno potrafią zachwycać się urodą obcej, napotkanej na ulicy kobiety.
Kolejnym zwyczajem obowiązującym u Argentyńczyków to zwyczaj picia yerba mate. Goście w tym kraju z pewnością zostaną nią poczęstowani. Zasada jest taka, że wszyscy obecni przy piciu piją z jednej mate, która przechodzi od jednej osoby do drugiej, ze słomką zwróconą do tego, któremu jest wręczana. Słomki nie powinno się przekręcać. Dziękować możemy tylko wtedy, gdy chcemy zrezygnować z następnej kolejki.

W AMERYCE PÓŁNOCNEJ

1

Ameryka Północna to głównie trzy kraje, a więc trzy odmienne typy obyczajowości oraz różniące się od siebie zasady savoir-vivre.

W Stanach Zjednoczonych ludzie cenią sobie indywidualizm i lubią osoby wyróżniające się z tłumu, chociażby poprzez strój. Amerykanie to ludzie kontaktowi, więc wybierając się do ich kraju nie powinniśmy być zaskoczeni w momencie, gdy obca osoba rozpocznie rozmowę jadąc z nami windą lub czekając w poczekalni. Amerykanie to optymiści. Na pytanie „co u ciebie?” zawsze odpowiadają, że wszystko jest dobrze, nawet gdy jest zupełnie odwrotnie. W USA celebruje się wiele okazji włączając w to znajomych z pracy, przyjaciół rodziny, sąsiadów i innych bliższych lub dalszych znajomych, chodzi zarówno o Święta Wielkanocne i Bożego Narodzenia, które w dużej części są jednak pozbawione elementów religijnych, które u nas są częścią tradycji, poza tym świętuje się awanse, urodziny, święta państwowe, Święto Dziękczynienia i inne. Wiele spotkań w USA odbywa się na ogrodach gospodarzy. Grill, pieczone mięso i warzywa to często spotykany rodzaj imprez. Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych wyróżniają się ogromnym patriotyzmem. Są oni bardzo związani ze swoim krajem. Nie wypada więc go krytykować. Tematy, na które Amerykanie nie lubią rozmawiać to przede wszystkim tematy terroryzmu. Jest to w ich kraju wielki problem, z którym walczą na wszelkie sposoby.

Meksyk dzięki temu, iż jest krajem latynoskim, sprawia że ludzie czują się w nim swobodnie. Kultura meksykańska słynie ze świętowania każdego wydarzenia w życiu. Od samych narodzin aż do śmierci. Zawsze jest okazja do fiesty. Bardzo często życie Meksykanów określa się jako nieustanną zabawę. Najbardziej charakterystycznymi elementami tutejszej kultury są wąsy, kapelusze sombrero oraz muzyka mariachi. Powitanie w Meksyku między mężczyznami odbywa się poprzez podanie sobie dłoni, natomiast między kobietami poprzez pocałunek w policzek.
W Meksyku na każde pytanie lub prośbę usłyszymy odpowiedź twierdzącą, ponieważ uważają oni, iż nie wypada odmawiać gościom.
Meksykanie bardzo zwracają uwagę na buty. Nie liczy się dla nich stój, ale buty pełnią dużą rolę w ocenie człowieka. Czyste i lśniące buty to podstawa!

Odwiedzając Kanadę na pewno zauważymy, iż mieszkają tam ludzie, którzy bardzo cenią sobie swój kraj i potrafią o nim rozmawiać godzinami. Zachwalając go i podziwiając z pewnością szybciej zdobędziemy przyjaźń Kanadyjczyka.
Kanadę zamieszkują ludzie wysportowani, którzy chętnie korzystają z możliwości spędzania czasu na świeżym powietrzu. Najważniejsze cechy charakteru u każdego Kanadyjczyka to powściągliwość i punktualność.Wybierając się do ich kraju najważniejszą zasadą, którą warto zapamiętać jest to, iż nie wolno porównywać tego kraju do Stanów Zjednoczonych. Są to kraje sąsiadujące ze sobą i w obu mówi się po angielsku, lecz Kanadyjczycy nie znoszą być porównywani, dlatego robiąc Kanadyjczykowi prezent pamiętaj, aby nie był to podarunek z USA.

W AZJI

indie_0

Zaczynaliśmy od Europy, teraz przeniesiemy się do Azji, największej części świata, gdzie zasad savoir-vivre jest całe mnóstwo.

W Japonii mieszkańcy witają się poprzez ukłon. Kobiety kłaniają się z rękoma złożonymi przed sobą, natomiast mężczyźni ręce trzymają na udach. Przy przywitaniu ważny jest status w społeczeństwie oraz zachowanie dystansu. Witając się z przełożonym powinniśmy ukłonić się niżej, aniżeli do osoby, która ma podobny status do naszego. Powitanie powinno odbyć się w odległości przynajmniej jednego metra. Aby zdobyć zaufanie partnerów biznesowych należy zawsze mieć ze sobą wizytówkę. Najlepiej cały ich plik. Powinny być one napisane w dwóch językach – angielskim i japońskim. Gdy będziemy mieli już ową wizytówkę należy jeszcze nauczyć się jej wręczania. Trzeba pamiętać, iż przekazuje się ją oburącz, drukiem skierowanym do odbiorcy. W Japonii po otrzymaniu wizytówki należy od razu zapoznać się z jej treścią i położyć w widocznym miejscu na stole, przy którym odbywa się spotkanie biznesowe. Japończycy podobnie jak wizytówki wręczają sobie prezenty. Odbywa się to za pomocą obu rąk i ukłonu. Gdy zostajemy zaproszeni do domu gospodarza powinien być to dla nas zaszczyt. Nie możemy wtedy zapomnieć o skromnym podarunku. Wbrew pozorom sam upominek nie jest tak ważny jak opakowanie. Mogą to być zwykłe czekoladki, lecz zapakowane niezwykle starannie zadowolą gospodarza. Wchodząc do domu Japończyka konieczne jest, aby ściągnąć buty i założyć specjalnie przygotowane dla nas kapcie. W Japonii powinniśmy unikać takich tematów do rozmów jak: życie osobiste, druga wojna światowa, ceny oraz kariera. Japończycy chętnie rozmawiają o podróżach, kuchni i kulturze japońskiej.

Wszystkie te zwyczaje bardzo przypominają tradycje obowiązujące w Chinach, gdzie powitanie odbywa się na tych samych zasadach. W sytuacji wręczania i odbierania wizytówki również postępują identycznie. Równie ważne jest wręczanie ładnie zapakowanych prezentów. Nie pakujmy ich jednak w biały papier, ponieważ w Chinach jest to kolor żałobny. Kolor czerwony to kolor szczęścia. Tematy, na które Chińczycy nie lubią rozmawiać to nie tylko życie osobiste, kariera, ceny, druga wojna światowa, ale również polityka, cenzura i ruchy opozycji. Najbardziej cenioną cechą u ludzi przez Chińczyków jest punktualność. Spóźnienie oznacza brak szacunku do osoby, z którą byliśmy umówieni. W restauracji nasze zachowanie powinno zależeć od typu spotkania, na którym się znajdujemy. Dania wcześniej zamówione przez gospodarza jemy wspólnie. Nie należy domawiać dań na własną rękę, ponieważ gospodarz może odebrać to jako wytykanie mu skąpstwa. Bardzo praktycznym sposobem są stoły wyposażone w obrotową nakładkę, na której znajdują się potrawy. Nie trzeba wówczas sięgać z jednego końca stołu na drugi po określone danie. Zachowanie Chińczyków przy stole może nas bardzo zaskoczyć. Poprzez siorbanie, bekanie, podnoszenie miseczek do ust w Chinach wyraża się zadowolenie ze spożywanych posiłków i pochlebstwo dla kucharza. Trudność może sprawić nam jedzenie pałeczkami. Wielu z nas umie się już nimi posługiwać, lecz wybierając się do Chin należy wiedzieć czego z nimi nie robić. Wbijanie pałeczek w ryż, oblizywanie ich, wskazywanie pałeczkami lub nabieranie nimi potraw z półmiska to tylko kilka sytuacji, których powinniśmy unikać. Jeśli znajdujemy się w restauracji, a nasze spotkanie ma charakter nieformalny dzielimy się po równo kosztami. W ich kraju nie ma zwyczaju dawania napiwków. Nawet jeśli go zostawimy kelner przyniesie nam resztę.

Wybierając się do krajów arabskich trzeba przygotować się na dość wylewne przywitania. Uścisk dłoni, poklepywanie po ramieniu, a także pocałunki w oba policzki to u nich normalne. Arabowie przywiązują dużą wagę do podarków. Zwracają dużą uwagę na ich jakość. Lubią gadżety. Zapomnijmy o alkoholu, ich religia tego zabrania. Niemile widziane są też prezenty zawierające motywy zwierzęce. Zapomnijmy także o lewej ręce. Gdy po coś sięgamy lub też podajemy cokolwiek Arabowi koniecznie musimy uczynić to prawą ręką. W krajach arabskich raczej nie zdarza się, aby do spotkań dochodziło w ich domach. Niestosowne jest odmawianie jedzenia albo picia. Posiłki arabskie składają się z wielu dań. Zazwyczaj spotkania trwają bardzo długo, więc z pewnością zdążymy ich wszystkich spróbować. W trakcie rozmów pamiętajmy o trzymaniu stóp na ziemi, ponieważ pokazywanie podeszwy jest niekulturalne.

Indie to kraj, w którym mieszkańcy cenią sobie, gdy turysta naśladuje ich zachowanie oraz gdy ubiera się w podobny sposób. Kobiety powinny zakrywać ramiona, dekolt i ubierać się skromnie. Hindusi są bardzo gościnni, więc gdy zostaniemy zaproszeni do nich na przyjęcie nie należy opuszczać go zbyt szybko, gdyż oznaczać to będzie zniewagę gospodarza. Podczas przedstawiania rodziny zabrania się dotykania głowy dziecka ręką, ponieważ w ich kulturze głowa to „siedziba duszy”. Powitanie starszej osoby następuje poprzez ukłon w jej stronę i dotknięcie palcami swojej prawej ręki stopy tej osoby. Z kolei lewa ręka w tym czasie powinna znajdować się przy naszym sercu. W Indiach chcąc obdarować kogoś kwiatami koniecznie trzeba omijać białe i różowe, ponieważ, podobnie jak w Chinach, kolory te oznaczają żałobę. Najlepszym prezentem dla Hindusa będzie sprzęt elektroniczny lub dekoracyjne szkło. Obdarowując dzieci nie powinno kupować się piesków i krówek, gdyż pies to symbol nieczystości, natomiast krowa to symbol świętości. W związku z tym nie należy się nimi bawić.

Wybierając się do Mongolii pamiętaj, aby przy wejściu do domu gospodarza nie nadepnąć na próg, który stanowi symboliczną granicę między domostwem i światem obcym. Takie przewinienie uważa się za zły omen i przynosi pecha. W Mongolii panuje zasada częstowania wódką. Podaje się ją w miseczce, którą trzymamy w prawej ręce, podpierając ją w łokciu przez rękę lewą. Przede wszystkim powinniśmy unikać zbyt długich rozmów w naszym języku, który jest niezrozumiały dla gospodarzy. Za bardzo kulturalne uważa się próby podjęcia rozmowy w ich języku. Doceniają oni chociażby najprostsze zdania. Ogień w Mongolii uznawany jest za święty. W związku z tym nie wolno wyrzucać do niego śmieci, a także niemile widziane jest wyciąganie w jego kierunku stóp.

W EUROPIE

Europakarte mit Sternen

Mówi się, że człowiek rozważny jest nudny oraz że ludzie spontaniczni więcej czerpią z życia. Ja kieruję się innym przeświadczeniem. Uważam, że rozwaga człowieka świadczy o jego kulturze. Owszem,  można podjąć spontaniczną decyzję o wyjeździe, spontanicznie poszukać docelowego miejsca, spontanicznie kupić bilety i spontanicznie zarezerwować hotel. Jednakże warto przewidzieć pewne sytuacje w tej spontanicznej podróży i wcale nie musi się to kojarzyć z nudą. W świecie odmiennych języków, symboli i gestów nie jest trudno o popełnienie faux pas.

Chyba każdy z nas wolałby uniknąć zbędnych nieporozumień i jak najlepiej spędzić czas w obcym kraju? Warto więc znać zasady savoir-vivre.
Zacznijmy po sąsiedzku.

EUROPA

Na Słowacji lepiej nic nie szukać. Dla Słowaka słowo „szukanie” to wulgaryzm, a „zachód” oznacza ubikację. Warto poznać zwrot grzecznościowy „nech se paci”, który oznacza „proszę bardzo”, a mylony jest często przez Polaków z zachętą do oglądania. Mieszkańcy Słowacji nie lubią, gdy Polacy posługują się językiem czeskim bądź angielskim przy pierwszym kontakcie. Zdecydowanie lepiej w ich oczach wyglądamy, gdy zaczynamy rozmowę po polsku, dopiero wtedy rozmówca może zaproponować przejście na angielski. Pamiętajcie o kontakcie wzrokowym, bowiem unikanie go dla Słowaka oznacza nieszczerość oraz zniewagę.  Nie zapominajmy o słowackich napiwkach! Jeśli nie zostawimy napiwku barman, kelner czy taksówkarz może się o niego upomnieć.

Niemcy to naród uporządkowany i zdyscyplinowany. Cecha, którą sobie najbardziej cenią u ludzi to punktualność. W ich kraju nawet najmniejsze spóźnienie wymaga przeproszenia. Rozmowę zaczynają i kończą solidnym uściskiem dłoni. Niemcy mają duży dystans do ludzi. Nawet po dłuższej znajomości używają formy grzecznościowej „Pan”, „Pani”, a przy tym dodają nazwisko. W związku z tym nie warto ryzykować z propozycją przejścia na „Ty”, dużo bezpieczniej będzie, gdy sami poczekamy na taką ofertę.
W Niemczech wszystko i wszyscy mają swoje zasady i reguły, do których należy się dostosowywać. Niemcy przywiązują dużą wagę do wyglądu zewnętrznego. Niedbały ubiór jest postrzegany jako brak profesjonalizmu.
Jeśli nie chcemy narazić się niemieckiemu obywatelowi nie warto zaczynać tematów związanych ze sprawami prywatnymi, a także z drugą wojną światową oraz polityką. Uniwersalne tematy, na które każdy Niemiec będzie miał coś do powiedzenia to podróże oraz zainteresowania.
Mimo iż większość ludzi w Niemczech potrafi posługiwać się językiem angielskim nawet w stopniu bardzo dobrym, warto poznać i nauczyć się kilku podstawowych zwrotów typu: „Dzień dobry” – „Guten Tag”/”Guten Morgen”, „Dobry wieczór” – „Guten Anbend”, „Dziękuję” – „Danke”, „Proszę” – „Bitte”, „Do widzenia” – „Auf wiedersehen”.

We Francji zwraca się dużą uwagę na maniery. Nie wybaczają oni gaf, a na dodatek mają bardzo wysokie mniemanie o sobie. Jeśli chcesz wręczyć komuś kwiaty to nie zdejmuj opakowania i przede wszystkim nie wyrzucaj wizytówki świadczącej o zakupie w kwiaciarni, w przeciwnym razie Francuz pomyśli, że kwiaty są z taniego straganu zza rogu.

Wybierasz się do Hiszpanii? Nastaw się, że wszyscy będą mówić głośniej, szybciej i z mniejszym dystansem niż w Polsce. Przygotuj się też, że zostaniesz czule i miło przyjęty. Uściski, pocałunki, przytulenie to gesty na porządku dziennym.
Hiszpania to raj dla kobiet szukających przygód w miłości. Tam każda kobieta jest adorowana i komplementowana. Trzeba jednak uważać komu się ufa. Hiszpanie to uwodziciele, lecz gdy już uda się im uwieść kobietę zazwyczaj znikają i słuch po nich ginie.
W  ich naturze nie leży punktualność, w przeciwieństwie do kultury niemieckiej. Należy więc być dla nich wyrozumiałym.

Podobnie jak w Grecji. Tam, gdy zostajemy zaproszeni do czyjegoś mieszkania lub umawiamy się na spotkanie wręcz wypada się spóźnić (minimum pół godziny).

Zachowania w Grecji bliskie są zachowaniom obowiązującym w Bułgarii. Kiwanie pionowe głową w obu tych państwach oznacza „nie”, a poziome „tak”. Łatwo więc o pomyłkę. Nie należy też z góry zakładać, że kiedy Bułgar bądź Grek kiwnie głową w pionie to oznacza zaprzeczenie. Często mieszkańcy chcą być mili i ułatwić obcokrajowcom pobyt w ich kraju, więc zgodnie z naszym zwyczajem kiwnięcie głową w pionie będzie oznaczać aprobatę.

We Włoszech będziesz zawsze mile widziany, lecz niekoniecznie oznacza to, iż jest to kraj z natury przyjazny. Ich zachowanie jest serdeczne, ponieważ żyją oni z turystyki. Dopiero zaproszenie do domu gospodarza oznacza prawdziwą, szczerą sympatię.
Włosi nie lubią ulicznych sklepików, więc gdy zechcesz zrobić komuś prezent lepiej kup coś bardziej wyszukanego.
We Włoszech nie musisz martwić się o napiwki. Jedynie w restauracjach one obowiązują. W innych miejscach nie są konieczne, a domaganie się ich grozi nawet karą.

Jadąc do Anglii nie nazywaj nikogo Anglikiem. Bezpieczniej będzie, gdy powiesz „Brytyjczyk”, ponieważ prawdziwi Brytyjczycy to nie sami Anglicy, ale także Irlandczycy, Szkoci lub Walijczycy. Nie witaj się z nikim słowem „Hello”, bowiem używa się tego w Ameryce. Gdy witasz się z kimś po raz pierwszy nigdy nie mów „nice to meet you”, wystarczy „how do you do?”. Jeśli chcesz być uznany za człowieka kulturalnego unikaj rozmów na tematy związane z zawodem. Staraj się też nie używać znaku wiktorii („V” skierowane wnętrzem dłoni do siebie”), ponieważ Brytyjczycy uważają to za wulgaryzm.

W Krajach Skandynawskich ludzie zachowują duży dystans do siebie nawzajem. Nie tolerują przepychania się, potrącania na ulicy, w autobusie, tramwaju. Na powitanie wystarczy uścisk dłoni. Koniecznie zapomnijmy o całowaniu w policzek, przytuleniu, poklepaniu po ramieniu. Nie jest to mile widziane.
Skandynawowie są z natury oschli. Cenią sobie ludzi opanowanych. W rozmowie z nimi staraj się zachować powagę i ograniczyć gestykulację do minimum. Wymachiwanie rękoma może być uznane za agresję.

Co kraj to obyczaj. Nic dodać, nic ująć.